Wednesday













...Budda przechodził przez wioskę. Część ludzi była zdenerwowana , byli zaciekłymi przeciwnikami 

jego nauk. Znieważali go , obrażali. Budda w ciszy słuchał i powiedział:





- Jeśli skończyliście to pozwólcie , że pójdę dalej. Muszę dotrzeć do kolejnej wioski , będą tam na 

mnie czekać. Jeżeli coś jeszcze będzie zaprzątać wasze głowy , to możecie mi to dokończyć , kiedy 

znów będę tędy przechodził.





Odpowiedzieli:

- Znieważyliśmy cię , obraziliśmy. Co ty na to?





Budda powiedział:

- Nigdy nie reaguję od razu. To , co robicie jest waszą sprawą. Nie możecie mnie zmusić , abym 

cokolwiek zrobił. Możecie mnie znieważać , to wasza sprawa. Ja nie jestem niewolnikiem. Stałem 

się wolnym człowiekiem. Moje działania wypływają z mojego centrum , nie z peryferii , a wasze 

zniewagi mogą dotrzeć jedynie do moich peryferiów , nie do mojego centrum. 

Moje centrum pozostaje nienaruszone...













No comments:

Post a Comment